Troszkę zaległości :-)
No, właśnie - na blogu troszkę zaległości się porobiło
, ale nic wielkiego na budowie się nie dzieje
. Trochę ziemi nawiozłem (a trzeba bedzie jej troszkę
), dojechały płyty gipsowe (trzeba by w końcu poddasze kończyć
), a mój najlepszy pomocnik trochę oprawek do żarówek zrobił (ciemno już, a jakieś światełko by się przydało
).




.

, dopadło mnie jakieś choróbsko
i żeby nie było, że nic nie zrobiłem, czepiłem się oświetlenia tymczasowego (bo ciemno robi się coraz szybciej 





) oraz brak brodzika do kabiny (kabiny zresztą też 

Komentarze