Kotłownia zafugowana :-)
Data dodania: 2010-10-10
Witajcie, chwilę nic nie pisałem , ale jakoś czasu nie było . W każdym bądź razie udało mi się w końcu zafugować podłogę w kotłowni (teraz będziemy piec montować - bo zima ponoć sroga idzie), poniżej płytki w kotłowni:
W dolnej łazience płytki były by skończone gdyby nie brak - dekorów (ale już ponoć prawie są ), brakło oprócz tego ośmiu płytek podstawowych (ale już dojechały ) oraz brak brodzika do kabiny (kabiny zresztą też ).