:-)))
Data dodania: 2010-12-31
Wprawdzie w garażu, ale zawsze coś .
Również kurierzy zaczynają prezenty przywozić .
Witajcie, chorubsko troszkę odpuściło , tak więc wracam do rzeczywistości . Po odpaleniu kotła domek w końcu ogrzany , ale ponieważ był dość wilgotny i wychłodzony zajęło to cztery dni, ale już jest ciepełko .
Witajcie, długo nic nie skrobałem , ale po sobotnim porządkowaniu terenu wokuł domu, przeziębiłem sobie nereczki - goraczka w granicach 39 zwaliła mnie z nóg aż do dzisiaj - dzisiaj jestem w stanie jakoś funkcjonować , ale myślę, że jutro bedę jak nowy , to coś więcej skrobnę. To narazie tyle - idę plecki wygrzewać .