I była również wolna sobota :-)
Jak wiecie, wypoczywając w piątek rozkładaliśmy styropian na poddaszu, natomiast wolną sobotę postanowilismy spędzić w garażu i poniżej efekty.
No, dwa zdjęcia z poddasza na którym równiesz wypoczywaliśmy .
Jak wiecie, wypoczywając w piątek rozkładaliśmy styropian na poddaszu, natomiast wolną sobotę postanowilismy spędzić w garażu i poniżej efekty.
No, dwa zdjęcia z poddasza na którym równiesz wypoczywaliśmy .
No, właśnie - zadysponowałem jeden dzień urlop wypoczynkowego i poniżej jego efekty .
Dzisiaj niespodzianka - nie będzie zdjęć - bo nic nowego nie ma do pokazania. Hydraulicy skończyli we wtorek (jeszcze wrócą, aby kotłownie poskładać, ale to po wylewkach), posprzątali za sobą i znikli . W związku z powyższym na jutro zapalnowałem mały urlopik, coby rozłożyć resztę styropianu pod wylewki (tam gdzie nie ma podłogówki) i w przyszłym tygodniu może uda się je zrobić . Zastanawiam się jeszcze czy robić odpływy w garażu, coby zbierać wodę z aut - myslałem nad jakimiś odpływami liniowmi , jak macie to rozwiązane u siebie - wszelkie rady mile widziane .
Wody z własnego kraniku . Tak jak wcześniej pisałem, wodociągi podłączyły wodę i możemy już się pluskać .
A poniżej przygotowania w kotłowni pod wylewki.
No, może drabinki .