Zaczynam się wkur ....
Data dodania: 2010-11-26
A rozchodzi się o zakup oleju opałowego. Zima tuż tuż, a ja nie mam czym grzać . Olej kupuję już od dwóch tygodni , ale na miejscu nie mają, a że u nas jest wszedzie daleko , to owszem olej dowiozą z np. Sanoka ale muszą uzbierać tyle zamówień coby nie jechała pusta cysterna. Oczywiście mozna zamówić w wielkich firmach np. Statolil - oczywiście dowiozą w dwa dni, ale cena powala na kolana . No nic, będziemy walczyć dalej .