Jest faktura :-)
Data dodania: 2010-04-21
Dzisiaj szanowna poczta dostarczyła (w końcu) fakturę za przyłącz energetyczny . Teraz tylko zapłacić i udać się do energetyki w celu podpisania umowy
(niestety muszę do nich jechać prawie 50 km
). Potem pewnie chwilkę poczekamy na licznik i nasz własny prądzik
stanie się faktem dokonanym. Tak więc energetyka z prądem zmieściła się w jednym roku
(umowę podpisywaliśmy w czerecu ubiegłego roku).
A i tynkarze się zapowiedzieli, że sprzęt bedą zwozić , tak więc i tynkować pewnie zaczniemy.
Komentarze