Małe sprzątanko
Dzisiaj również troszkę posprzątano na placu budowy (główna zasługa Ojca i Darka), a na jutro planuję większe porządki 


Dzisiaj również troszkę posprzątano na placu budowy (główna zasługa Ojca i Darka), a na jutro planuję większe porządki 


Witajcie - dzisiaj zakończyłem przygodę z klejeniem styroduru. Teraz czeka nas zasypanie tego wszystkiego i dokładne ubicie (ale to już nie będzie roboine temi ręcami
, urlop się kończy), w poniedziałek ma się tym zająć wynajęta ekipa z koparką, skoczkiem i taczkami
. Wnętrze fundamentów posypałem wapnem, aby profilaktycznie resztki ziemi organicznej zostały wypalone przez wapno.




A na koniec, przebiliśmy pod ławą dziurkę na rurkę
od wody i przywiozłem kwał rury ![]()



Ponieważ najpierw brakło kleju, a potem styroduru w ramach relaksu zdjęliśmy humus (łopatami - było ciężko, ale kondycja rośnie
)



Witajcie - na wstępie napiszę że próba przyklejenia styroduru dysperbitem nie powiodła się, płyta odpada - dokupiłem klej (izolbet-S) i wczoraj dalej kleiliśmy, niestety brakło dwie paczki styroduru, miał dojechać dzisiaj, ale nie dojechał
.



Komentarze