Ocieplacze ocieplają :-)








Oczywiście w kotłowni
. Dokonałem tego czynu w sobotę
, jeszcze kawałek zostało do skończenia, ale grunt, że ruszyło
.


No, a teraz proszę trzymać kciuki za pogodę
. Zjawili się spece od elewcji i kopania, tak więc od jutra ekipa będzie robić elewację i kopać szambo oraz odpływy od rynien
, w związku z powyższym zamówiłem dobrą pogodę
, ale tryzmanie kciuków myślę, że nie zaszkodzi
.



No i mamy pierwszy incydent medyczny na naszej budowie
. Mój najlepszy pomocnik musiał odwiedźić słuźbę zdrowia
, coby palca uratować
(no nie było tak żle, ale sześć szwów założono). Palec spotkał się z blachą
- blacha była twardsza
. No i co ja teraz sam zrobię na budowie
.
Pozwrotu do zdrówka życzę
.


Jeszcze meldunek z robót piątkowych
, pobawiłem się trochę elektryką i uczyniłem jasność w garażu oraz podłączyłem do prądu bramy garażowe
.



Komentarze