Wczoraj panowie elektrycy rozpoczeli roboty instalacyjne w naszym domu 
, kilka fotek z ich działań.
No właśnie, czekaliśmy na nią prawie dziewięć miesięcy 
, ale gdy się pojawiła zapanowała wielka radość 
i westchnienie ulgi - nasza własna skrzynka elektryczna 
.
Wczoraj wieczorem okazał się, że i zakład energetyczny ma ochotę zamontować skrzynkę elektryczną. Wieczorem ich wykonawca dostarczył piasek oraz kopareczkę . Coś mi się wydaje, że niedługo będziemy mieli własny prądzik 
.
Na budowie (a w zasadzie w domku) w końcu ruszyliśmy z dalszymi pracami . Dzisiaj miałem dłuższe spotkanie z panami elektrykami - obeszliśmy domek ze cztery razy i uzgodniliśmy miejsca gniazdek, włączników i tym podobnych (będzie chyba ze 130 punktów 
). Od jutra zaczynają robić instalację elektryczną . Również dzisiaj dojechały zamówione elementy instalacji elektrycznej.
Witajcie,
Na budowie w okresie zimowym była cisza i spokój , ale nie może to trwać wiecznie. Tak więc zaczynamy myśleć o dalszych pracach. Plan jest nastepujący:
- od piątku wchodzą elektrycy i robią instalację elektryczną - jak mówią powinni się wyrobić w dwa tydodnie ,
- od połowy kwietnia zaklepani są tynakrze - jak mówią powinni się wyrobić w trzy tygodnie (może zaczną troszkę wcześniej jak się z inną robotą wyrobią) ,
- może w międzyczasie elektrownia skrzynkę postawi (geodeci już wytyczyli jej miejsce) ,
- robi się również projekt przyłącza do wodociągu .
Jeszcze szukamy dobrej ekipy do ogrzewania podłogowego, aby ruszyć z hydrauliką w okolicach maja 
. To wszystko na dzisiaj, jak się zacznie coś konkretnego robić to jakis fotki zapodam.
Pozdrawiam
Komentarze