Ścianki działowe oddzielające garaż od kotłowni i spiżarki prawie skończone 
.
Tak jak pisałem wczoraj, deszcz wygonił chłopaków z dachu na dół i na dole rozpoczeli murowanie ścianek działowych 
.
Dzisiaj znowu padało 
, chłopaki z rana stawiali resztę więźby tj. część połączona z jaskółkami, ale wiele nie zrobili bo zaczeło nieźle lać i zgoniło ich z góry na dół. A co robili na dole???
O tym będzie w następnym wpisie 
.
A teraz zdjęcia z robót na poddaszu.
Okna będą białe (myślelismy we wczesnej fazie projektu o oknach złoty dąb, ale zdecydowaliśmy się na białe), będą na pewno z firmy Pamoplast (taki patriotyzm lokalny 
, a z drugiej strony mielismy takie w mieszkaniu i były ok). Został wybór profilu, prawdopodobnie będzie sześciokomorowy taki (ten środkowy ze skrzydłem zaokrąglonym):
albo pięciokomorowy taki:
chyba, żeby był pięciokomorowy taki (środkowy półzlicowany):
Wszystkie profile to Deceuninck, prawdopodobnie wybór ograniczymy do tych dwóch pierwszych, do tego szyba z ciepłą ramką (chyba żeby nas naszło na pakiet trzyszybowy) - jak budowlańcy skończą to zamówimy pomiar i wyceny w różnych konfiguracjach, to coś wybierzemy 
.
Postępy z dnia dzisiejszego przedstawię na zdjęciach 
.
Ozdobnik dachu w trakcie robienia.
A tak będzie wygladał
A to wyjście na balkon
Została dzisiaj zamocowana druga płatew oraz jętki na poddaszu mieszkalnym oraz ołacony jest już cały garaż.
lider
